Nie jestem typowym marketingowcem. Jestem hybrydą, która rozumie język sprzedaży, ale myśli jak programista.

Moja codzienność to łączenie kropek, których inni często nie zauważają. Z jednej strony tworzę strategie i content, z drugiej – buduję zaplecze techniczne, które to wszystko napędza. Fascynuje mnie moment, w którym technologia przestaje być tylko narzędziem, a staje się dźwignią dla biznesu. Dlatego każdą powtarzalną czynność staram się automatyzować, a każdą decyzję opierać na danych, a nie przeczuciach.

Od 2021 roku prowadzę własną działalność, współpracując z kluczowymi partnerami w modelu B2B. Ta perspektywa przedsiębiorcy pozwala mi patrzeć na projekty szerzej – nie tylko "dowożę zadania", ale dbam o optymalizację procesów, skalowalność i realny zwrot z inwestycji (ROI). Niezależnie czy wdrażam CRM w dużej firmie produkcyjnej, czy uczę przyszłych techników – cel jest jeden: robić rzeczy mądrze, a nie ciężko.